poniedziałek, 15 czerwca 2009

Na początek kilka o Jasiu:

Mały Jaś pyta się taty:
-Tato, a skąd ja się wziąłem na świecie?
-Widzisz synku, bocian Cię przyniósł.
-Oj tato, tato, masz taką ładną żonę, a bociany pieprzysz?
__________

Jasiu mówi do swojej nauczycielki:
-Proszę pani, chyba się w Pani zakochałem...
-Ależ dziecko, ja nie lubię dzieci!
-A kto lubi, będziemy uważać...
__________

Nauczycielka oddając klasówki mówi do Jasia:
- Jasiu, ściągałeś od Małgosi!
- A skąd pani to wie? - dziwi się Jaś.
- Bo w pytaniu nr. 3 Małgosia napisała: - “Nie wiem”, a Ty napisałeś: - “Ja też”.

__________

Jasiu czeka z mamą na samolot.
Jasiu:
- Mamo, siku!
Mama na to:
- Nie, bo zaraz przyleci samolot.
Po jakimś czasie:
- Mamo, już leci!
- Gdzie?!
- Po nogawkach...
__________

Pani pyta Jasia:
- Jasiu, dlaczego wyraz "smród" piszemy przez "ó" ?
A Jasiu na to:
- Żeby się nie wydostał.
__________

Jasiu pyta mamy:
- Mamusiu, skąd się wziąłem na świecie?
- Bóg cię przysłał, kochanie.
- A Ciebie?
- Mnie też.
- A tatę?
- Jego też, kochanie- odpowiada mama, lekko znużona pytaniami Jasia.
- A babcię i dziadka?
Matka wzdycha:
- Ich też.
- A ich rodziców też?
- Tak, ich rodziców też! - odpowiada podirytowana mama.
- Mamo, więc chcesz mi powiedzieć, że w tej rodzinie nikt nie uprawiał seksu od 200 lat? Nic dziwnego, że każdy taki wkurwiony chodzi!
__________

Jasio pyta ojca:
- Tato, co to jest POLITYKA?
Ojciec odpowiada:
- Zobacz, ja przynoszę pieniądze do domu, więc jestem KAPITALISTĄ. Twoja mama rządzi tymi pieniędzmi, więc jest RZĄDEM, dziadek uważa, żeby wszystko było na swoim miejscu, więc jest ZWIĄZKIEM ZAWODOWYM, nasza pokojówka jest KLASĄ ROBOTNICZĄ, a wszyscy mamy jeden cel, aby się Tobie lepiej wiodło! Ty jesteś LUDEM, a Twój młodszy brat, który leży jeszcze w pieluchach jest PRZYSZŁOŚCIĄ! Zrozumiałeś synku?
Jasio zastanawia się i mówi, że musi się z tym wszystkim jeszcze przespać. W nocy budzi chłopca płacz młodszego brata, który narobił w pieluchy i drze się wniebogłosy. A, że Jasio nie wiedział co ma zrobić, poszedł do pokoju rodziców. W pokoju była tylko mama, ale spała tak mocno, że nie mógł jej dobudzić. Więc poszedł do pokoju pokojówki, gdzie akurat zabawiał się z nią ojciec, a dziadek podglądał ich przez okno. Wszyscy byli tak sobą zajęci, że nie zauważyli, że chłopiec jest w pokoju. Jasio postanowił więc, że pójdzie spać i o wszystkim zapomni.
Rano ojciec pyta go:
- Synku, możesz mi teraz powiedzieć własnymi słowami, co to jest POLITYKA??
- Tak! - odpowiada Jasio. - KAPITALIZM wykorzystuje KLASĘ ROBOTNICZĄ, ZWIĄZKI ZAWODOWE się temu przyglądają, podczas gdy RZĄD śpi, LUD jest całkowicie ignorowany, a PRZYSZŁOŚĆ leży w gównie! To jest POLITYKA!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz